Niech się mury pną do góry...
Ja widać na zdjęciach poniżej to od ostatniego wpisu trochę się zmieniło.
Jako, że pogoda jest idealna do pracy u nas na działce (nikt się nie utopi bo na szczęście zamarzła ziemia/glina) to i praca po miesięcznej przerwie idzie pełną parą. Dzisiaj robotnicy dostawili brakujące trzy warstwy bloczka i zakończyli stawianie fundamentów, a od jutra jeżeli tylko pogoda pozwoli zaczynamy stawiać ściany. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na zamianę pustaka U220 na porotherm 25.
Mam nadzieje, że jeszcze przed końcem roku będzie stało chociaż parę warstw ścian.
Poniżej pare zdjęć z rozładunku porothermu. Fotki zrobione telefonem: